i just don't get it

Nie rozumiem tego kraju. Może nie tyle, co kraju, a ludzi w nim żyjących. Rok temu miałem okazję przeżyć dwa wspaniałe tygodnie w Szkocji. Dwa tygodnie, które zupełnie odcięły mnie od zaściankowego, polskiego myślenia i pozwoliły zasmakować pojęcia "emigracja". Tylko w Polsce ludzie tak nachalnie wciskają nos w nie swoje sprawy. Tylko w Polsce ludzie mierzą się w publicznych miejscach tak zawistnymi spojrzeniami. Tylko w Polsce nie ma tolerancji. W sumie to nawet tolerancji jako takiej nam nie trzeba. Trzeba nam pewnego rodzaju ślepoty społecznej, takiej która wyłącza to połączenie oczy-mózg, gdy spoglądamy na swoich rodaków. Ślepotę tą posiadają kraje zachodnie - tam ludzie potrafią skupić się na sobie, swoim życiu, swojej pieprzonej aurze i nie wciskają się na nikogo z buciorami. Skąd wynika nasze wspólne, wrodzone wrogie nastawienie do wszystkiego i wszystkich? Z kompleksów? Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest zbyt błahe wytłumaczenie.

Proszę Was! Skupcie się na sobie. Uśmiechajcie się do obcych! Nie skupiajcie się na innych! To Wasze życie, Wasza chwila i tylko to powinno się dla Was liczyć, a nie jak ktoś wygląda, zachowuje się i z kim chodzi za rękę. Nie powtarzajmy błędów naszych rodziców. Poszerzajmy horyzonty. Skoro tak uwielbiamy kulturę zachodnią, to też zachowujmy odpowiednio do jej restrykcji. Uwierzcie mi, tak będzie lepiej.

A ja Polskę niezmiennie niestety kocham i wciąż ślepo w nią wierzę.

1 komentarz:

Kat pisze...

Sądzę, że Ci którzy czytają tego bloga doskonale o tym wszystkim wiedzą.