Vaphel

uh

oj tam, oj tam... pierdolenie.
Autor: Unknown o 3/23/2011 09:56:00 AM
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Statystyka wyświetleń

bywam również tu

  • facebook
  • formspring.me
  • lastfm

Na ile (w skali 1-5) oceniasz tego bloga?

Popularne posty

  • I just wonder
    Zastanawia mnie to i zawsze będzie to moim przekleństwem... dlaczego jesteśmy tak upośledzeni, gdy spotykamy na naszej drodze ludzi dobrych?...
  • komentując
    "Tango" Mrożka w wykonaniu Teatru Współczesnego co najmniej mnie rozczarowało. Przeczytałem wcześniej sztukę w oryginale i zupełni...
  • Dream
    Śniła mi się krucha, słodka blondyneczka. Błędny rycerz przebił ją długą, czerwoną kopią. Wcale nie krzyczała. Patrzyła tylko jak jej, zbryz...
  • zabawki zakazane
    Chociaż podejmuję (bądź tylko staram się podejmować) głębokie tematy, to jednak przyznam się - jestem płytki. Jestem próżnym, zarozumiałym, ...
  • ?
    być nie być to nie pytanie jestem więc jestem niech tak zostanie

Archiwum

  • ▼  2011 (32)
    • ►  września (1)
    • ►  kwietnia (6)
    • ▼  marca (7)
      • Zgryz Stefana
      • uh
      • Jeszcze czasem, jeszcze wciąż
      • Hedonia... kurwa!
      • Wartość materii
      • I blame...
      • Dream
    • ►  lutego (10)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2010 (85)
    • ►  grudnia (13)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (10)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (23)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (11)
Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.